kocyków nigdy za wiele - wiem z doświadczenia. Przydały się i te cienkie, i te grubsze, i te małe, i te duże - gdyby jeszcze jakieś były też na pewno by się przydały. Zresztą nadal się przydają. Pamiętam też, że sama nie kupiłam ani jednego, bo 3 uszyłam, a resztę dostałam i bardzo to było fajne:)
Dlatego dziś moje kocyki polecają się na odwiedziny - prezent na pewno będzie trafiony, szczególnie, że mogę go spersonalizować dowolnym haftem:)
Wszystkie kocyki szyję z polskiej 100% bawełny - są więc bezpieczne nawet dla noworodków. Można je również w całości prać w pralce w 40 stopniach (te z wypełnieniem też).
Zapraszam
Różowo- biały kocyk:
Różowo-biały kocyk z wypełnieniem i podusia 40x60 idealna dla noworodka:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz